Cofnijmy się w czasie do roku 1999. Wojciech „Sokół” Sosnowski po wydaniu albumu Chleb Powszedni zaczyna myśleć o otwarciu własnej wytwórni muzycznej. Rok później marzenie przeobraża się w rzeczywistość. Znane do dziś logo zaprojektował Janek Bersz.
Początki są oczywiście trudne – niski budżet, mała rozpoznawalność i wszechobecne kojarzenie kultury hip hopu z mocno osiedlowym stylem życia. Wszystko się zmienia w momencie stworzenia sublabelu PROSTO pod skrzydłami większej, silniejszej na polskim rynku, wytwórni BMG. Ukazuje się album Hołd, debiutancki album studyjny rapera Pono, przyjęty wyjątkowo ciepło przez słuchaczy (o czym świadczy choćby 16. miejsce na liście OLiS). Mimo że współpraca z BGM nie trwała długo, pozwoliła na rozwinięcie się i kolejny album został wydany przez niezależne, samodzielne PROSTO. Pierwsze płyty wytwórni wyróżniały się designem na tle innych polskich wydawnictw, a ich dokładne i perfekcyjne pod względem technicznym projekty zdobyły sławę utrzymywaną przed label do dziś. Tak zaczyna się historia pełna sukcesów, zawirowań i osiągnięć.
Hip-hop jest w modzie
W 2003 roku na rynku pojawiły się pierwsze koszulki i bluzy PROSTO. Wtedy nikt się nie spodziewał, że rozkręcający się label w porażającym tempie stanie się największą w Polsce wytwórnią oraz hip-hopową marką odzieżową. PROSTO ubrania stały się nieodłącznym elementem mody każdego fana muzyki hip-hop. Serca publiczności podbił luźny, uliczny styl. Na przestrzeni 16 lat marka rozwijała swój asortyment, poszerzając grupę odbiorców. Seria Elegancko zdobyła uznanie osób wymagających mniej casualowych strojów, stawiając na garnitury, do których pasują trampki i bluzy, które można założyć pod marynarkę. PROSTO Sport zdobyła uznanie aktywnych fizycznie klientów. Marka już nie tylko kojarzy się z bluzą PROSTO z kapturem, ale z pewnego rodzaju life stylem. Nie sposób się dziwić, że marka ma na swoim koncie wiele projektów z zagranicznymi firmami o światowej renomie. Stylowo, wygodnie i „na rapie” jest niepisanym motto marki.
Diabeł tkwi w szczegółach
Oczywiście wszechstronność i dostępność jest ważna, ale marka nie utrzymywałaby swojej pozycji na polskim rynku, gdyby nie wyróżniająca ją jakość. Nie tylko materiału (najwyższych standardów bawełny czy poliestru), ale również detali i dodatków. Hafty, nadruki, suwaki czy metalowe akcenty są importowane z różnych części świata i wykonane z widoczną na pierwszy rzut oka starannością. Mówimy tu o czymś rzadko spotykanym w polskim przemyśle odzieżowym. O dbałości, która została zaprezentowana 16 lat temu i do dziś nam serwowana, zostawiając nam apetyt na więcej. Nic dziwnego, że dziś Wojtek wystaje z każdej szuflady, a ubrania PROSTO są wszechobecne na popularnych profilach instagramowych.
Po prostu PROSTO
W czasie swojej działalności firma rozwijała się, stale polepszając dystrybucje cyfrową i fizyczną oraz rozbudowując sieci sklepów. Przez lata „Sokół” zaskakiwał nas pomysłowością, oryginalnością i przystępnością. PROSTO ubrania odegrały znaczącą rolę w polskim świecie streetwearu, a muzyczna część labelu została okrzyknięta fundamentem i jednym z głównych filarów muzyki hip-hop. Sam założyciel jest świadom roli swojej marki na rynku. Oczywiście według niego za sukcesem stoją odbiorcy i współpracownicy, a sam skromnie podaje się jedynie za pomysłodawcę i udziałowca. Za to wszystko, trudno nie okazać zasłużonego uznania i sympatii Wojciechowi Sosnowskiemu i PROSTO.