W Polsce niemal 900 tys. osób boryka się z poważnymi chorobami i uszkodzeniami narządu słuchu. Szacuje się jednak, że problem niedosłuchu może dotyczyć nawet 6 milionów Polaków. Tylko 20% osób borykających się z niedosłuchem decyduje się na noszenie aparatu słuchowego.
Niedosłuch jest zaburzeniem polegającym na nieprawidłowym przewodzeniu lub odbiorze dźwięków. Jego głównym symptomem jest problem ze słyszeniem cichych dźwięków, a także pogorszona zdolność rozumienia mowy oraz wrażliwość na głośne dźwięki. Problem ten jest często bagatelizowany do momentu, kiedy problemy ze słuchem zaczynają utrudniać lub wręcz uniemożliwiać normalne funkcjonowanie. Dopiero wtedy chorzy decydują się na wizytę u specjalisty. Od diagnozy do zakupu aparatu często mija kolejnych kilka lat, na co wpływ mają zarówno wstyd przed noszeniem aparatu, jak i problem z przyznaniem się przed samym sobą do słabszego słyszenia. Często decydują również względy finansowe. Tymczasem pogarszający się słuch oznacza nie tylko problem z odbiorem dźwięków, ale przekłada się również na inne aspekty życia.
Narząd równowagi
Oprócz odbierania dźwięków, ucho, a właściwie znajdujący się w uchu wewnętrznym błędnik, pełni funkcję narządu równowagi i pozwala na określenie położenia ciała w przestrzeni. Zaburzenia słuchu wiążą się często z zaburzeniami równowagi i orientacji przestrzennej, a także zawrotami głowy. W konsekwencji prowadzi to do potknięć czy upadków, które zwiększają ryzyko kontuzji lub nawet hospitalizacji.
Niedosłuch a pamięć
Niedosłuch zwiększa ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych, może być przyczyną zaburzeń pamięci, a także zwiększać ryzyko wystąpienia choroby Alzheimera. W strukturze mózgu osoby z niedosłuchem występuje bowiem większy zanik tkanek odpowiadających za pamięć oraz integrację sensoryczną niż u osób zdrowych. W efekcie osoby dotknięte ubytkiem słuchu są bardziej narażone na demencję.
Życie społeczne
Niedosłuch nierzadko prowadzi do stopniowego wycofywania się z życia społecznego. Osoby z coraz słabszym słuchem często nie chcą przyznać się do swoich problemów nawet przed najbliższymi, a ciągłe proszenie rozmówcy o powtórzenie wypowiedzi powoduje u nich duży dyskomfort. To wszystko powoduje, że wolą ograniczyć swoją aktywność, stopniowo tracąc kontakt z otoczeniem.
Dzieci, które słabiej słyszą, często osiągają też gorsze wyniki w nauce. Nie jest to spowodowane ich niższą inteligencją, a tym, że mają problem ze zrozumieniem przekazywanych treści i nie słyszą zadawanych im pytań. Z tego powodu narażone na wykluczenie przez rówieśników, a nierzadko też nauczycieli, którzy nie rozumieją ich problemu.
Kondycja psychiczna
Problem z odbiorem dźwięków dobiegających z otoczenia wymusza ciągłe skupienie na ich słuchaniu. Do tego dochodzą problemy z komunikacją z otoczeniem, prowadzące do utraty pewności siebie oraz poczucia bezpieczeństwa i niezależności. W skrajnych przypadkach problemy ze słuchem prowadzić mogą nawet do depresji.
Skutki lekceważenia niedosłuchu bywają nieodwracalne. Tymczasem wiele z powyższych problemów można zredukować za pomocą dobrze dobranego aparatu słuchowego. Jego zadaniem jest nie tylko wzmacnianie dźwięków, ale też ułatwianie ich rozróżniania i poprawa słyszenia, a także wspieranie funkcji rozumienia mowy poprzez stymulację pracy ucha i kory mózgowej. Ponieważ mózg stopniowo odzwyczaja się od słyszenia, przetwarzania i rozpoznawania mowy, odkładanie zakupu aparatu ogranicza korzyści z jego stosowania. Dlatego nie warto zwlekać z podjęciem takiej decyzji – z pewnością przełoży się to na podniesienie jakości życia.